
środa, 21 grudnia 2011
Bombki z róż
W tym roku skromnie z kartkami więc mogłam zająć się czymś bardziej pracochłonnym. Pokusiłam sie na bombki które wykonałam przy pomocy wykrojnika. Na koniec maznęłam je brokatem w kleju i gotowe. Powstało ich zaledwie kilka, a pracy przy nich było staaasznie dużo. Dosyć trudno było uchwycic je na zdjęciach, a pogoda wcale mi w tym nie pomagała.


Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Wyglądają na niesamowicie pracochłonne, ale były warte tej pracy, bo pięknie Ci wyszły :)
Wesołych świąt :)
Ale się napracowałaś! Faktycznie było warto, efekt wspaniały, może i ja się skuszę, ale juz chyba na jajka wielkanocne:)
Radosnych, rodzinnych i spokojnych świąt!
Piękne takie puszyste, podziwiam, chyba osiwiałabym po jednej.
Wesołych Świąt !
świetne są:)Bardzo mi się podobają:)
No i oczywiście cudownych Świąt:)
Prześlij komentarz